KALENDARZE jednoplanszowe (plakatowe) 2024

Grupa kalendarzy o wyjątkowo wszechstronnym zastosowaniu. Dzięki formatowi kalendarz posiada duże zdjęcie, co sprawia, że może on służyć w charakterze dekoracyjnego plakatu. Całoroczne kalendarium dodatkowo wzbogaca jego praktyczne zastosowanie, bowiem bez konieczności odwracania kart widoczny jest cały rozkład miesięcy w roku. Oprócz tego kalendarze jednoplanszowe zaprojektowano tak, aby posiadały specjalne pole pod nadruk reklamowy. Tę grupę kalendarzy można więc określić mianem „3 w 1”, pełni bowiem trzy funkcje: ozdobną, użytkową oraz reklamową. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż kalendarze plakatowe należą do produktów bardzo przystępnych cenowo, co czyni je niezwykle popularnym upominkiem reklamowym. Wśród kalendarzy plakatowych znajdują się wzory o różnorodnej tematyce: krajobrazy, kwiaty, motoryzacja, dziewczyny, żaglowce, zwierzęta, architektura, ogrody, dzieci, malarstwo, mapy itp.

Opinie

Dodaj opinię

Kalendarze jednoplanszowe

Ocena klientów: 4.8 / 5 Ilość opinii: 6
ładne krajobrazy

Ocena: 5 na 5

Muszę przyznać że macie bardzo ładne kalendarze , zwłaszcza te pejzaże. Naprawdę prześliczne zdjęcia i bardzo wyraźne kalendarium. Tak trzymać.

Marek
Kalendarze planszowe

Ocena: 4 na 5

Bogata, różnorodna tematyka kalendarzy

Ewelina
Ekstra kalendarze

Ocena: 5 na 5

Początkiem roku kupiłem kilka kalendarzy jedno planszowych z tego wydawnictwa. Bardzo mi się podobają i gorąco je polecam.

Wiktor
wspaniale kalendarze

Ocena: 5 na 5

od trzech lat kupuje kalendarze lucrum bardzo polecam-w szczegolnosci planszowe.

pawel
Inne dziewczyny na kalendarzach

Ocena: 5 na 5

Witam, od kilku lat kupuję wasze kalendarze, ale co roku kiepsko dobieracie zdjęcia Pań do kalendarzy jednoplanszowych, w tym roku kupiłem "gorące dziewczyny" wieloplanszowe bo z tamtych nie ma wyboru, znam kilka osób różnej płci które też tak myślą. Liczę na waszą poprawę.

Mariusz
Szkoda,że

Ocena: 5 na 5

Kalendarze są śliczne.Szkoda tylko,że nie prowadzicie wysyłkowej sprzedaży indywidualnej i osobom takim jak ja,pochodzącym z małych miasteczek ( gdzie Biedronki rosną, jak grzyby po deszczu,a ostatnia księgarnia została zamknięta kilka lat temu ) pozostaje tylko popatrzeć...lub kupić to ,co można otrzymać w wersji indywidualnych zakupòw...Żal...

Drota

Nasz portal korzysta z informacji zapisanych za pomocą plików cookies. Więcej informacji w polityce prywatności.